W Wysokiem Mazowieckim, miejscowości położonej w województwie podlaskim, doszło do nietypowego incydentu. Na jednym z masztów telekomunikacyjnych zawisła flaga z sierpem i młotem, co wywołało niemałe poruszenie zarówno wśród lokalnych mieszkańców, jak i służb. Właściciel terenu początkowo zbagatelizował sytuację, uznając ją za wybryk chuligański. Zmienił jednak zdanie po tym, jak pojawiły się doniesienia o rosyjskich dronach naruszających polską przestrzeń powietrzną, co skłoniło go do zawiadomienia policji.
Niecodzienne odkrycie na maszcie
Właściciel terenu, na którym znajduje się wysoki na 60 metrów maszt telekomunikacyjny, opowiedział swoją wersję wydarzeń. Wieczorem zauważył flagę z symbolem sierpa i młota. Początkowo nie przywiązywał do tego większej wagi, jednak następnego dnia, po usłyszeniu informacji o możliwym zagrożeniu ze strony dronów, postanowił przyjrzeć się sprawie bliżej. Jego obawy potwierdziły się, co skłoniło go do natychmiastowego kontaktu z policją.
W rozmowie zaznaczył, że nie jest pewien, kiedy dokładnie flaga została umieszczona na maszcie. Pomimo tego, że zauważył ją dopiero wczoraj, nie mógł określić, kto mógłby być odpowiedzialny za jej zawieszenie.
Interwencja policyjna
Zgłoszenie wpłynęło do Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, gdzie rzecznik prasowy mł. insp. Tomasz Krupa potwierdził otrzymanie informacji o zdarzeniu. Policja szybko zareagowała na zgłoszenie dotyczące flagi zauważonej na ulicy Przemysłowej w Wysokiem Mazowieckim. Obecnie trwają czynności wyjaśniające, mające na celu ustalenie, kto odpowiada za ten incydent.
Z uwagi na wysokość masztu, zadanie usunięcia flagi wymagało wezwania specjalistycznego zespołu wyposażonego w odpowiedni sprzęt. Działania te są częścią szerszych starań mających na celu zabezpieczenie miejsca zdarzenia i zebranie materiałów dowodowych, które pomogą w ujęciu sprawcy.
Ten incydent pokazuje, jak pozornie niewinne akty mogą nabrać zupełnie nowego znaczenia w kontekście geopolitycznym i bezpieczeństwa narodowego. Władze oraz społeczność lokalna będą musiały wspólnie pracować nad wyjaśnieniem tej sprawy i zapobieganiem podobnym zdarzeniom w przyszłości.
