W Białymstoku znajduje się unikalne miejsce, gdzie tony stalowego złomu skrywają prawdziwe klejnoty. Na lokalnym złomowisku, często zatopione w stertach metalowych odpadów, można odnaleźć prawdziwe cenne pamiątki i przedmioty zabytkowe. Oferta jest zróżnicowana, od samowarów i starych żelazek, przez sztućce i naczynia, aż po maszyny rolnicze. Wszyscy te przedmioty odzyskują swoją dawna świetność dzięki pracownikom skupu złomu, którzy dbają o ich renowację.
Niespodziewane znaleziska często okazują się prawdziwymi skarbami. Grzegorz Leszczyński, pracownik skupu złomu Uniwerstal w Białymstoku, z dumą pokazuje różnorodne przedmioty, które udało mu się odnaleźć i uratować wraz ze swoją ekipą z tonami stalowych odpadów.
Mała przestrzeń biura pełna jest lśniących naczyń, kieliszków oraz różnego rodzaju bibelotów. Jak mówi Grzegorz Laskowski – „Nasz plan to stworzenie autentycznej ekspozycji z tych interesujących i często zapomnianych przedmiotów”. Złomowisko w Białymstoku to dowód na to, że ludzie wyrzucają prawdziwe skarby. Przypomina nam to, że rzeczy, które dla jednych są bezwartościowe, mogą być prawdziwymi perełkami dla innych.