Donald Tusk, pełniący funkcję premiera, odbył podróż na wschodnią granicę Polski. W ramach tej wizyty spotkał się z żołnierzami stacjonującymi w miejscowościach Karakuły i Krynki. Głównym celem jego wizyty było podkreślenie znaczenia dodatkowego zabezpieczania granicy między Polską a Białorusią, co ma zapewnić większe bezpieczeństwo naszego kraju.
Premier Tusk określił tę granicę jako miejsce o szczególnym znaczeniu, na które wywierana jest znaczna presja. Mówił o nacisku, który wywiera nielegalna migracja, jednak zastrzegł, że prawdziwym problemem, z którym mamy do czynienia, jest narastający konflikt hybrydowy.
Jest to wynik ciągłego napływu nielegalnych migrantów, którego źródłem jest reżim białoruski i rosyjski. Sytuacja ta utrzymuje się już od 2021 roku. Cudzoziemcy na co dzień usiłują przekroczyć granicę, często atakując polskie służby różnymi przedmiotami, takimi jak kamienie czy konary.