Na obszarze Białegostoku, mężczyzna, który był intensywnie poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności o łącznym wymiarze niemal 5 lat, został aresztowany przez miejscowych detektywów. Ten 37-letni podejrzany, który miał na swoim koncie trzy nakazy aresztowania ze względu na przestępstwa oszustwa popełnione na terenie całego kraju, przez prawie dwa lata zdołał zmylić ścigających go organy sprawiedliwości, ukrywając się poza granicami Polski.
37-latek, który był intensywnie poszukiwany przez policję, wpadł w ręce detektywów z komendy miejskiej w Białymstoku. Funkcjonariusze ustalili, że ten mężczyzna, który przez około dwa lata skutecznie unikał ścigania przez polskie służby porządkowe, przebywając w Niemczech, planował powrót do ojczyzny. Został on zatrzymany w samym sercu miasta, tuż po powrocie ze swojej zagranicznej podróży do Białegostoku, gdzie przybył ze swoim całym dobytkiem.
Badania przeprowadzone przez organy ścigania wykazały, że ten 37-letni mężczyzna był poszukiwany przez sąd na mocy trzech nakazów aresztowania. W jego przypadku chodziło o odbycie kary pozbawienia wolności w wymiarze 4 lat i 8 miesięcy za szereg oszustw, które popełnił na terenie naszego kraju. Ponadto, mężczyzna był również poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu w związku z dodatkowymi zarzutami oszustwa, niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz groźbami karalnymi.
Mieszkaniec Białegostoku nie ukrywał swojego zdumienia, gdy tuż po wejściu na klatkę schodową natrafił na funkcjonariuszy policji. Po zatrzymaniu 37-latek został przewieziony do aresztu policyjnego, a następnie, po jednej spędzonej tam nocy, trafił za kratki więzienia.