Poniedziałkowy dzień 4 marca stał się ośrodkiem dyskusji na temat zaniedbań na białostockim targowisku miejskim. Kandydat na prezydenta miasta Białystok z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Henryk Dębowski, poruszył ten temat podczas swojego briefingu prasowego. Dębowski nie tylko zaprezentował własne plany modernizacyjne dla tego miejsca, ale również wskazał niedociągnięcia obecnych władz miasta.
Wyjawienie przez kandydata PiS braku odpowiednich działań ze strony urzędującego prezydenta Tadeusza Truskolaskiego wywołało falę reakcji. Przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę na to, jakie znaczenie miały poprzednio pomijane kwestie targowiska na Kawaleryjskiej dla mieszkańców Białegostoku. Zauważył również, że pomimo licznych próśb od społeczności lokalnej, Truskolaski nie podjął wystarczających kroków w celu usprawnienia funkcjonowania tego miejsca.