Załoga Jacka Zielińskiego, Cracovia, zmierzy się na swoim terenie przy ul. Kałuży z drużyną Jagiellonia Białystok w nadchodzącą niedzielę, jako część rozgrywek PKO BP Ekstraklasy. Jest to doskonała szansa dla podopiecznych Zielińskiego na kontynuowanie serii zwycięstw i pokonanie jednego z najważniejszych graczy pierwszej części sezonu.
W ostatniej turze, obie drużyny miały powód do radości po zdobyciu pełnej puli punktów. Zespół Cracovii triumfował 2-0 nad ŁKS Łódź, dzięki golom Virgila Ghițy i Janiego Atanasova, pomimo że Michał Rakoczy nie był w stanie wykorzystać rzutu karnego. Tymczasem, pod przewodnictwem Adriana Siemieńca, Jagiellonia pokonała Legię Warszawa dzięki bramkom José Naranjo i Jesúsa Imaza. W dodatku, ich przeciwnicy musieli grać z osłabionym składem po otrzymaniu drugiej żółtej kartki przez Marco Burcha. Obecnie Cracovia jest na 8. miejscu z 13 punktami na koncie, zaś Jagiellonia zajmuje 4. miejsce z przewagą 6 punktów nad Cracovią i tylko trzypunktową stratą do lidera – Śląska Wrocław.
W nadchodzącym meczu żaden z graczy obu drużyn nie będzie musiał pauzować za otrzymanie zbyt dużej liczby kartek. Niemniej jednak, zawodnicy tacy jak Takuto Oshima (Cracovia), Tomasz Kupisz i Wojciech Łaski (Jagiellonia) są zagrożeni zawieszeniem po trzykrotnym upomnieniu przez arbitrów.
Do tej pory, zespoły te rywalizowały ze sobą 47 razy (33 razy w Ekstraklasie, 10 razy w dawnej II Lidze oraz po 2 razy w Pucharze Polski i Pucharze Ekstraklasy). Cracovia i Jagiellonia odnotowały po 17 zwycięstw, a 13 meczów zakończyło się remisem. W kontekście rozgrywek najwyższej ligi, większą liczbę zwycięstw, bo aż 13, ma na swoim koncie drużyna z Białegostoku. Dziesięć spotkań zakończyło się remisem, a tyle samo wygrała Cracovia.