Afera dotycząca zarzutów o manipulację wyborczą wstrząsnęła gminą Trzcianne, gdzie podejrzewano, że wójt i jego zastępca zaangażowali swoje prywatne pojazdy do przewożenia osób głosujących do punktów wyborczych. Sytuacja stała się bardziej poważna, gdy doszło do incydentu podczas drugiej rundy głosowania na stanowisko wójta, co skutkowało zranieniem jednego z mężczyzn.
Wydarzenia rozegrały się w niedzielę, kiedy Karol Laskowski, prezydent Ochotniczej Straży Pożarnej w Trzciannem, próbował zablokować drogę samochodowi należącemu do zastępcy wójta, który był podejrzewany o nielegalne działania wyborcze. Niestety, ten akt odwagi doprowadził do sytuacji, w której Laskowski został potrącony i zmuszony do leczenia szpitalnego z powodu zadanych obrażeń.
Postępowanie w tej sprawie jest prowadzone przez policję, która nałożyła sankcje na zastępcę wójta, zabierając mu prawo jazdy za stworzenie niebezpiecznej sytuacji na drodze. Wójt, Marek Szydłowski, wraz ze swoim zastępcą, odmówili skomentowania sytuacji.
Mimo że gmina utrzymuje, że wszystko zostało zrobione z myślą o dostarczeniu transportu dla osób niepełnosprawnych chcących oddać swój głos, lokalni mieszkańcy podają, że doszło do wielokrotnych nadużyć w procesie wyborczym.
Śledczy prowadzą dochodzenie w sprawie szczegółów incydentu oraz możliwości nielegalnej agitacji wyborczej w okresie ciszy wyborczej. Bez względu na wynik sprawy, aktualny wójt przegrał wybory. Nowym włodarzem gminy Trzcianne będzie Ewa Piekutowska, która zdobyła ponad dwieście głosów więcej w drugiej turze wyborów.