W wyniku tragicznego pożaru, który wybuchł w wieżowcu na ulicy Sikorskiego w Białymstoku, życie straciła kobieta w sile wieku, około 50 lat. Alarm o wybuchu ognia wpłynął do straży pożarnej nieco po godzinie pierwszej w nocy, a na miejsce natychmiast skierowano siódemkę zastępów straży.
Sytuację udało się opanować relatywnie szybko, a płomienie nie miały szansy na rozprzestrzenienie się na sąsiednie apartamenty mieszczące się w tym samym budynku. Niestety, pomimo natychmiastowej reakcji i działań podjętych przez strażaków, po ugaszeniu ognia w jednym z mieszkań odkryto ciało kobiety.
Mimo że na miejsce tragedii wezwano pogotowie ratunkowe, lekarze mogli jedynie stwierdzić zgon. To smutne wydarzenie pozostawiło bolesne piętno na lokalnej społeczności.
Obecnie trwa śledztwo mające na celu ustalenie przyczyn i okoliczności tej tragicznej sytuacji. Policjanci pracują nad sprawą pod ścisłym nadzorem prokuratora, aby jak najszybciej wyjaśnić wszystkie wątpliwości związane z tym zdarzeniem.