Wczoraj przy ul. Włókienniczej doszło do dramatycznego wydarzenia – młody mężczyzna skoczył z czwartego piętra. Wysokość naprawdę duża i szybko okazało się, że za duża – mężczyzna nie przeżył skoku.
Co się stało?
W takiej sytuacji może pojawiać się pytanie o szczegóły. Niektórzy mogą też stwierdzić, że na pewno doszło do samobójstwa. Pytania, czy własne wnioski są zrozumiałe, ale ocena zdarzenia to temat dla policji.
Pamiętajmy też o tym, że każda tego typu sytuacja powinna skłaniać do refleksji. Zapewne zdarza nam zastanawiać się nad tym, czy czemuś dało się zapobiec. Cokolwiek się wydarzyło, można zaryzykować, że niedzielnej tragedii dało się uniknąć – ludzie raczej nie wypadają/wyskakują z czwartego piętra bez powodu. Wracając do działań związanych ze sprawą, można powiedzieć tylko tyle, że konieczne są czynności policji (czynności te prowadzone są pod nadzorem prokuratora).
Wypada jeszcze na koniec podkreślić, że cokolwiek by się nie działo, można liczyć na wsparcie. Nie ma takiej sytuacji, w której dana osoba zostaje sama z problemami.