Życie policjantów nigdy nie jest nudne. Kiedy wydaje się, że już nic nie może zaskoczyć, nagle dochodzi do czegoś niespodziewanego. W ostatnich dniach przekonały się o tym dwie drogówki.
Policjanci pomagają przy porodach
W poniedziałek (25 października) do kolneńskich policjantów podbiegł mężczyzna i powiedział, że jego synowa rodzi. Problem polegał na tym, że musiała się ona dostać do łomżyńskiego szpitala, a poród rozpoczął się w godzinach szczytu. Mundurowi natychmiast zagwarantowali pomoc – mężczyzna mógł liczyć na pilotaż i sygnały uprzywilejowania. Oczywiście najważniejsze jest jednak finał, czyli pojawienie się na świecie małego Antosia.
W ostatnich dniach mieliśmy jeszcze jedną podobną sytuację. Podobną, ponieważ mundurowi z bielskiej drogówki zatrzymali samochód, który jechał z nadmierną prędkością. Gdy okazało się, że chodzi o poród, policjanci zapewnili błyskawiczną pomoc. Przez błyskawiczną pomoc należy rozumieć nic innego jak wykorzystywanie sygnałów uprzywilejowania i zapewnienie pilotażu.
Jak widać, wokół nas nie brakuje policjantów, na których można liczyć w każdej chwili.