Znamy już pewne szczegóły dotyczące długo oczekiwanej nowej drogi na terenie Podlasia. Tego dnia, 14 maja, w oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku, miało miejsce uroczyste podpisanie umowy na wykonanie pierwszego odcinka przyszłej trasy S16, której początek ma się znajdować w Knyszynie a koniec w Krynicach.
Dla mieszkańców regionu podlaskiego wtorek 14 maja był dniem pełnym optymizmu. Właśnie tego dnia zatwierdzono umowę na realizację blisko 8,5-kilometrowego fragmentu przyszłej drogi, znajdującego się między Knyszynem a Krynicami. Ta część będzie elementem większej całości – docelowej trasy S16 z Białegostoku do Ełku. Za jej projekt oraz budowę odpowiedzialne będą dwie firmy – Mirbud SA i Kobylarnia SA – które wygrały odpowiedni przetarg.
Według planów drogowców, pozwolenie na budowę drogi powinno zostać wydane w 2025 roku. Oznacza to uzyskanie decyzji ZRID (zezwolenia na realizację inwestycji drogowej), a prace budowlane mają być realizowane w latach 2026-2028.
Koszt budowy drogi z Knyszyna do Krynic wyniesie około 315 milionów złotych. Jest to kwota niebagatelna, ale konieczna, biorąc pod uwagę fakt, że na trasie powstaną liczne skomplikowane obiekty inżynierskie. W sumie planowane jest wykonanie 12 takich struktur, w tym czterech wiaduktów.
GDDKiA informuje, że od północy, czyli od strony Knyszyna, nowa droga będzie się łączyć z już istniejącą krajową „65” za pomocą specjalnego ronda. W rejonie miejscowości Krynice, na południu trasy, droga połączy się natomiast z planowaną drogą ekspresową S19 (w miejscu planowanego węzła Dobrzyniewo). Dalej trasy S16 i S19 będą prowadziły wspólnym szlakiem aż do węzła Białystok Zachód (dawniej Choroszcz), który znajduje się na obecnej drodze ekspresowej S8.