Od dnia 2 lipca bieżącego roku, ceny za dostarczanie wody oraz odprowadzanie ścieków dla mieszkańców gmin Białystok i Wasilków ulegną zwiększeniu o niemal 36 procent. Wodociągi Białostockie usiłowały uzyskać zgodę na podniesienie taryf już od kilku lat, jednak dopiero teraz uzyskały na to zezwolenie od strony Wód Polskich.
Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie internetowej Wodociągów Białostockich, proces ten nie jest typowym podwyższeniem cen, ale raczej waloryzacją, która ma na celu dostosowanie kosztów do rzeczywistości. Wskazują też na takie czynniki jak pandemia, konflikt na Ukrainie czy inflacja jako główne przyczyny takiego kroku. Wodociągi Białostockie były zmuszone do znacznego ograniczenia swoich wydatków na inwestycje oraz bieżącą działalność. Wszystko to skutkowało blokowaniem wniosków taryfowych, które teraz spowodowały gwałtowny wzrost opłat.
Do tej pory taryfa za metr sześcienny wody wynosiła 3 złote 95 groszy dla mieszkańców Białegostoku i Wasilkowa. Od lipca ten koszt wzrośnie do 5 złotych i 37 groszy. Wzrost cen nastąpi również w przypadku odbioru ścieków, gdzie stawka z 3,64 złote za metr sześcienny wzrośnie do 5,99 złote. Do tych opłat należy doliczyć jeszcze 8-procentowy podatek VAT.
Jak to wpływa na przeciętne gospodarstwo domowe? Przy założeniu zużycia trzech metrów sześciennych wody, co jest standardowym zużyciem dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, miesięczne koszty za dostarczoną wodę i odprowadzone ścieki wzrosną o ponad 11 złotych netto. Co prawda, po upływie roku te stawki będą stopniowo zmniejszać się – koszt wody obniży się o 1 grosz, a odprowadzania ścieków – nieco więcej.