Alice Skindzielewska przestała być dyrektorem Szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Białymstoku. Od personelu medycznego tej instytucji do pani Skindzielewskiej kierowano wiele skarg już od jakiegoś czasu.
Jaskrawe informacje o usunięciu dyrektorki Alicji Skindzielewskiej z jej stanowiska zostały przekazane przez Inge Januszko-Manaches, rzecznika prasowego wojewody podlaskiego Jacka Brzozowskiego, w czwartek 1 lutego.
Minister Marcin Kierwiński podjął decyzję o zwolnieniu Skindzielewskiej wraz z dyrektorką szpitala MSWiA w Kielcach, Haliną Olendzką, dzień wcześniej, czyli 31 stycznia.
Skindzielewska objęła rolę dyrektora szpitala MSWiA w Białymstoku w listopadzie 2019 roku po wygraniu konkursu (Mariusz Kamiński był wówczas na czele MSWiA). Zastąpiła Jarosława Tałałaja na stanowisku dyrektora. Jego usunięcie było spowodowane nieprawidłowościami, które wyszły na jaw podczas kontroli przeprowadzonej przez resort spraw wewnętrznych w tym szpitalu. Profesor Maciej Kaczmarski, jeden z pionierów białostockiego szpitala klinicznego dla dzieci, również zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Społecznej tej instytucji. W czasie kierowania placówką przez Tałałaja powstało tam Centrum Senioralne, a także podjął działania na rzecz utworzenia oddziału neurologii. Szpital zdobył kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na świadczenie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, uruchomił pracownię hemodynamiki i nie miał problemów z obsadą kadrową.