W poniedziałek, na jednej z białostockich ulic doszło do poważnego zdarzenia drogowego. Właśnie na ulicy Ciołkowskiego, samochód należący do prywatnej firmy ochroniarskiej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w latarnię położoną przy miejscowej jednostce wojskowej. O godzinie 9:56 rano, służby ratunkowe zostały powiadomione o tej sytuacji.
Na miejscu zdarzenia strażacy z Podlasia natrafili na poważnie uszkodzone auto firmy ochroniarskiej, które zniszczyło miejską latarnię. Nie można wykluczyć, że pojazd ten mógł także brać udział w kolizji z innym samochodem.
Informacje przekazane przez dyżurnego z Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku wskazują, że w rozbitym samochodzie przebywał jego kierowca, który nie był w stanie samodzielnie opuścić pojazdu. Dzięki specjalistycznemu sprzętowi, strażacy byli w stanie go wydobyć z wraku samochodu. W akcji ratunkowej brały udział dwa zastępy straży pożarnej.
Po ewakuacji, poszkodowany kierowca został przetransportowany do szpitala. Jego stan zdrowia jest na razie nieznany.