Od początku roku, konkretnie od 1 stycznia, obowiązują nowe regulacje dotyczące utylizacji odpadów, które wprowadzają istotne zmiany dla mieszkańców. Zgodnie z nimi, uszkodzona odzież nie może już być wyrzucana do ogólnych kontenerów na śmieci. Wytyczne wskazują, że takie przedmioty powinny trafiać do specjalnych punktów, zwanych Punktami Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). W Białymstoku i okolicach jednak tych punktów jest niewiele.
Odzież nadająca się do ponownego użytku ma szansę na drugie życie poprzez oddanie jej do specjalistycznych kontenerów Czerwonego Krzyża. Ale pozostaje problem co zrobić z resztą ubrań, bielizną czy butami, które są już zniszczone i nie nadają się do dalszego użytkowania. Te elementy garderoby stają się odpadami. Niestety nie przewiduje się stawiania dodatkowych pojemników na takie rzeczy. Wobec tego, gdzie powinno się wyrzucać zużyte tekstylia? Ta kwestia stała się tematem dla białostockiego biura gospodarowania odpadami.
Mieszkańcy Białegostoku od 1 stycznia zobowiązani są do przekazywania wszystkich zużytych tkanin i odzieży do PSZOK-ów, które znajdują się na terenie miasta. W Białymstoku mamy dwa takie punkty: jeden usytuowany jest przy ulicy 42 pułku Piechoty na terenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania, a drugi w miejscowości Hryniewicze – informuje Janusz Bobik z Biura Gospodarowania Odpadami Urzędu Miejskiego w Białymstoku.