Wyjątkowy festiwal muzyczny zrodzony z tragedii

Opera i Filharmonia Podlaska stała się areną dla ponad 130 utalentowanych osób, które prezentowały swoje wokalne i taneczne umiejętności w dwóch grupach wiekowych: do 20 lat oraz powyżej 20 lat. Wśród uczestników znaleźli się między innymi Barbara Średnicka, która podkreśliła wartość muzyki, mówiąc: „każda muzyka ma przekaz i znaczenie”. Mariusz Zysk, inny aspirujący artysta, dzielił się swoimi osobistymi doświadczeniami, twierdząc: „dużo zadziało się w moim życiu, życie i opatrzność pokazały mi miejsce, to, że muszę przystopować i myślę, że scena i muzyka są tym początkiem nowej drogi”.

Inicjator imprezy, pułkownik Paweł Lachowski z 18. Pułku Rozpoznawczego w Białymstoku, wyjaśniał wzruszające okoliczności powstania pomysłu na festiwal. Lachowski opowiadał o tragicznym incydencie, który miał miejsce wówczas, gdy jadąc samochodem był świadkiem samobójczego skoku dziewczyny z bloku: „bo stało się to wtedy, gdy przed moim samochodem spadła dziewczyna, która skoczyła z bloku popełniając samobójstwo”. Po tym zdarzeniu jego koleżanka zasugerowała, aby zorganizować festiwal muzyczny, który mógłby pomóc odkryć i wsparć najbardziej wrażliwych przedstawicieli młodego pokolenia, które często boryka się z problemami radzenia sobie w życiu.