W czwartkowy poranek, dokładnie o godzinie 10:30, mieszkańcy Białegostoku byli świadkami dramatycznych wydarzeń przypominających scenariusz filmu akcji. Na ulicy Zabłudowskiej doszło do intensywnego pościgu policyjnego. Wszystko wskazuje na to, że kierujący pojazdem marki Skoda, który poruszał się w kierunku od Bielska Podlaskiego, usiłował uciec przed służbami porządkowymi.
Zdarzenie miało swój finał w rejonie cmentarza katolickiego na Dojlidach, gdzie mężczyzna został ostatecznie zatrzymany. Po zakończonym pościgu, funkcjonariusze podjęli decyzję o wyprowadzeniu podejrzanego z jego samochodu i przeprowadzeniu formalnego zatrzymania.
Pierwsze informacje na temat zdarzenia dotarły do nas około godziny 10:30 od jednego z czytelników. Wiadomość dotyczyła akcji policji na ulicy Zabłudowskiej. Kierowca Skody jadący od strony Bielska Podlaskiego został schwytany przez policję po intensywnym pościgu, który zakończył się w pobliżu cmentarza na Dojlidach. Z niepotwierdzonych jeszcze informacji wynika, że w końcowym etapie ucieczki, pojazd mężczyzny prawdopodobnie kolizyjnie zderzył się z ciężarówką.