Sąd Okręgowy w Białymstoku wydał wyrok dla kierowcy z Uzbekistanu za spowodowanie śmiertelnego wypadku

Sąd Okręgowy w Białymstoku podjął decyzję w czwartek, skazując 35-letniego obywatela Uzbekistanu na karę pozbawienia wolności o długości 3,5 roku. Mężczyzna był kierowcą pojazdu uczestniczącego w tragicznym wypadku z udziałem migrantów, który odbył się ponad rok temu. W wyniku tego incydentu dwie osoby straciły życie, a kolejne osiem doznało obrażeń. Wydany wyrok obejmuje również oskarżenia dotyczące przemytu ludzi. Jest to decyzja pierwszej instancji i nie jest jeszcze prawomocna.

Wypadek miał miejsce na drodze wojewódzkiej nr 685, prowadzącej z Hajnówki do Zabłudowa, niedaleko małej miejscowości Soce, znajdującej się w województwie podlaskim. Samochód marki Toyota Rav4 stracił panowanie, zjechał z jezdni i przewrócił się. Jeden pasażer zginął na miejscu, a kolejnych dziewięć osób, w tym kierowca, zostało przetransportowanych do szpitala. Niestety, druga osoba zmarła następnego dnia po wypadku.

Mieszkaniec Uzbekistanu, który mieszkał i pracował w Polsce, został oskarżony o nieumyślne spowodowanie katastrofy drogowej oraz pomocnictwo w nielegalnym przekroczeniu granicy przez grupę dziesięciu obywateli Afganistanu. Śledczy ustalili, że podczas ucieczki przed funkcjonariuszami Straży Granicznej, kierowca nie zachował odpowiedniej ostrożności. Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, przewoził zbyt dużo osób i na zakręcie stracił kontrolę nad pojazdem. Auto zjechało na pobocze, uderzyło w skarpę przydrożnego rowu i przewróciło się. Samochód „koziołkował” na odległość przekraczającą 40 metrów, zanim ostatecznie zatrzymał się, leżąc do góry kołami.