Zdarzenie, które wstrząsnęło społecznością gminy Narew na Podlasiu, doczekało się finału w sądzie. Mężczyzna, mający 69 lat, pierwotnie usłyszał wyrok pięcioletniego pozbawienia wolności oraz dodatkowy miesiąc. Sąd pierwszej instancji uznał, że choć mężczyzna zadał swojej małżonce śmiertelny cios nożem w plecy, nie było to morderstwo, lecz jedynie spowodowanie ciężkich obrażeń ciała zakończonych jej zgonem.
Jednak Sąd Apelacyjny w Białymstoku, po przeanalizowaniu sprawy, stwierdził, że doszło do zabójstwa. W konsekwencji podniósł karę dla 69-latka o dodatkowe cztery lata. Ostateczny wyrok jest już prawomocny i nie podlega dalszej apelacji.
Przerażające wydarzenia miały miejsce we wrześniu 2021 roku. W jednej ze wsi gminy Narew, starszy mężczyzna doprowadził do śmierci własnej żony. Według śledczych, przestępca przewidział możliwość odebrania jej życia, a mimo to podjął tak drastyczne działania. Nie tylko brutalnie pobił swoją małżonkę, celując m.in. w jej głowę, ale również zadał jej śmiertelny cios nożem w plecy, co spowodowało wewnętrzny krwotok i ostatecznie doprowadziło do jej śmierci.