Na podlaskich szosach miniony weekend, dokładnie 8 października, okazał się tragiczny. Z powodu dwóch różnych incydentów drogowych, doszło do śmierci dwóch osób.
W miejscowości Malec na drodze wojewódzkiej numer 690 nieszczęsne zdarzenie miało miejsce tuż przed godziną 19:30, kiedy to patrol policji otrzymał informację o wypadku. Jak przekazała aspirant sztabowy Anna Zaremba, pełniąca funkcję rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wysokiem Mazowieckiem, doszło tam do potrącenia pieszego, które niestety zakończyło się śmiertelnie.
Policja ustaliła, że za kierownicą samochodu marki audi siedział 39-latek. Badanie przeprowadzone przez policjantów alkomatem nie wykazało obecności alkoholu w organizmie mężczyzny. Teraz organy ścigania, a więc policja oraz prokuratura, próbują wyjaśnić wszystkie okoliczności i przyczynę tej tragicznej kolizji.
Drugi z feralnych incydentów miał miejsce tuż po północy w okolicy Orłowiczy na trasie z Sokółki do Malawicz Dolnych. Kierowca audi w wieku 47 lat, z nieznanych jeszcze powodów, uderzył swoim autem w drzewo przy drodze, co skutkowało jego natychmiastową śmiercią.