Dość szybko udało się schwytać dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali za włamania i kradzieże do piwnic w blokach mieszkalnych. Policjanci złapali 25-latka i 50-latka na gorącym uczynku. W momencie, gdy w pobliżu miejsca kradzieży szli z workiem ziemniaków i rurą od odkurzacza – wtedy zostali zauważeni przez funkcjonariuszy pracujących przy sprawie.
Włamania i kradzieże w białostockich piwnicach
Do włamania i kradzieży doszło na osiedlu Młodych w Białymstoku. Policja otrzymała zawiadomienie o tym, że łupem złodziei padły m.in. elektronarzędzia, części samochodowe, narzędzia budowlane, a ponadto rura od odkurzacza i worek ziemniaków.
Wcześniej policja ustaliła również, że w tym samym bloku miało miejsce jeszcze jedno włamanie oraz kradzież. W tym przypadku złodzieje połasili się na sprzęt komputerowy. Łącznie właściciele oszacowali swoje straty na około 3 tysiące złotych.
Złodzieje w ręce policjantów wpadli niemal sami. Gdy funkcjonariusze policji pracowali nad sprawą na miejscu zdarzenia, zauważyli dwóch mężczyzn, którzy szli z workiem ziemniaków i rurą od odkurzacza, a więc rzeczami, które zostały skradzione z lokalu piwnicznego. To od razu ich uświadomiło, że mogą mieć do czynienia ze sprawcami zdarzeń. I tak też się stało. Policjanci dokonali ich zatrzymania, a teraz za kradzież z włamaniem mogą spędzić w więzieniu nawet do 10 lat. Warto dodać, że kara może być większa w przypadku recydywy.