Orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku skierowane przeciwko byłemu pracownikowi białoruskich służb granicznych, który przez lata unikał wymiaru sprawiedliwości, brzmiało: sześć lat pozbawienia wolności i grzywna. Obciążony zarzutami mężczyzna był członkiem zorganizowanej grupy przestępczej specjalizującej się w przemyt ludzi z Azji poprzez granicę białorusko-polską.
Analitycy szacują, że liczba przemyconych przez tę grupę osób mogła wynosić co najmniej kilkaset. Migranci byli najpierw kierowani do okolic stolicy Polski – Warszawy, a następnie kontynuowali swoją podróż do różnych krajów Europy Zachodniej.
Zgodnie z ustaleniami śledczymi, cała operacja była kierowana z rosyjskiej stolicy – Moskwy. Oskarżony był odpowiedzialny za dostarczenie migrantów do granicy i przekazanie ich w ręce polskich współpracowników.
Początkowo wyrok pierwszej instancji skazał oskarżonego na 6,5 roku pozbawienia wolności i nałożył grzywnę w wysokości 72 tys. złotych. Jednakże, sąd apelacyjny zdecydował, że niektóre z zarzutów stały się przedawnione, co skutkowało zmniejszeniem kary o pół roku. Wyrok ten jest już prawomocny.