51-latek oskarżony o spowodowanie śmiertelnego wypadku – obrona mówi o nieszczęśliwym splocie okoliczności

Śledczy postawili zarzuty mężczyźnie w wieku 51 lat, który nieumyślnie przyczynił się do tragicznego wypadku dnia 23 listopada 2023 roku. Według prokuratury, oskarżony nie przestrzegał zasad bezpieczeństwa na drodze podczas zbliżania się do wyznaczonego przejścia dla pieszych. Jego brak ostrożności i niewłaściwe dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze doprowadziło do potrącenia pieszego. Uderzenie spowodowało poważne obrażenia wielonarządowe u kobiety, które okazały się śmiertelne.

Mężczyzna przyznał przed sądem, że jest odpowiedzialny za ten tragiczny incydent. Jednak utrzymywał, że kobieta niespodziewanie wkroczyła na jezdnię, a on zauważył ją zbyt późno. Twierdził również, że jechał z umiarkowaną prędkością, ocenianą przez niego na około 50 km/h. Według jego relacji, warunki były skomplikowane – padał deszcz, a temperatura spadła poniżej zera, co zdecydowanie utrudniło hamowanie przed przejściem.

W swoim oświadczeniu w sądzie, oskarżony upewniał, że starał się zachować ostrożność i zawsze dbał o bezpieczeństwo innych użytkowników drogi. Podkreślił, że nawierzchnia była niezwykle śliska.

Z kolei adwokat oskarżonego, Tomasz Kuczyński, w swoim wystąpieniu końcowym podkreślał, że sytuację można uznać za tragiczny wypadek spowodowany zbiegiem niefortunnych okoliczności. Próbował przekonać sąd, że proces sądowy sam w sobie już silnie wpłynął na oskarżonego. Według obrońcy, skazanie jego klienta na bezwarunkowe więzienie uniemożliwi mu regulowanie zobowiązań wobec rodziny ofiary. Kuczyński podkreślił również, że jego klient wyraził skruchę, przyznaje się do odpowiedzialności i jest osobą pracującą, która ma na utrzymaniu chorą matkę.