Na stadionie Ekstraklasy, Jagiellonia Białystok nieprzerwanie zdobywa punkty, a jej marsz ku szczytowi tabeli trwa. W sobotę 29 września, drużyna żółto-czerwonych stawiła czoła Piastowi Gliwice, kończąc spotkanie wynikiem 1:0 (1:0). Ta wygrana była trzecią z rzędu dla Jagiellonii, co pozwoliło jej awansować na drugą pozycję w ligowej tabeli.
Jedyny gol na korzyść Jagiellonii padł w 31 minucie. Na jego zdobycie wpłynął ciąg precyzyjnych podań między zawodnikami. Skrzypczak wyprowadził piłkę do okolic środkowej części boiska, gdzie otrzymał ją Rybak, który z kolei podał ją Villarowi. Villar przebiegł z piłką pół boiska, następnie skierował ją do Hansena znajdującego się w polu karnym. Norweski gracz bezbłędnie wprowadził piłkę do bramki, zapewniając swojej drużynie prowadzenie.
Pomimo katastrofalnego błędu po stronie obrońcy Jagiellonii, Diegueza, który w 11 minucie podał piłkę do pola karnego przeciwnika, drużyna żółto-czerwonych zdołała odwrócić niekorzystny stan rzeczy. Zawodnicy Jagi uratowali sytuację, blokując strzały rywala.
W drugiej połowie meczu, Jagiellonia Białystok skutecznie odpierała ataki Piasta Gliwice. Drużyna miała szansę na dodatkowe punkty dzięki kontratakowi prowadzonemu przez Villara i Churlinova, jednak ich strzały zostały skutecznie obronione przez rywali.
Kolejne spotkanie Jagiellonii Białystok odbędzie się w najbliższy czwartek. Tym razem będzie to mecz wyjazdowy w Kopenhadze, część faz ligowych Ligi Konferencji.