Władze policyjne z Augustowa prowadzą intensywne poszukiwania osoby lub osób odpowiedzialnych za uszkodzenie sieczkarek do kukurydzy. W ciągu września zanotowano minimum pięć takich incydentów na terenie dwóch gmin: Augustów i Bargłów Kościelny. Właściciele sprzętu rolniczego ponieśli straty finansowe wynoszące łącznie około 250 tysięcy złotych.
– Jak zwykle wyruszyliśmy do pracy, przystępując do koszenia kukurydzy. Pewnego dnia detektor zasygnalizował obecność obcej paczki, a następnego dnia dochodzi już do uszkodzenia ostrzy i gniotownika – cała maszyna została zdewastowana. – mówi Stanisław Piotrowski, który jest właścicielem firmy oferującej usługi rolnicze.
Osoba ta szacuje, że poniesione przez jego firmę straty finansowe osiągają pułap 80 tysięcy złotych. Bardzo niepokojące jest to, że na polach pozostawiane są tzw. „złote kolby”, czyli paczki zawierające metalowe elementy lub kamienie. Mogą one nie tylko znacznie uszkodzić sprzęt, ale także doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń.
– Ten kto to robi, chyba nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji. Takie działania mogą prowadzić do poważnego zranienia ludzi. – komentuje Marcin Rozmysłowicz.