Nie ma w tej chwili żadnych sformalizowanych planów ze strony Kolei Litewskich lub PKP Intercity, aby uruchomić specjalną lokomotywę spalinową na trasie Białystok – Kowno. Ta sytuacja oznacza, że przesiadkowy system komunikacyjny łączący Kraków i Warszawę z Litwą będzie funkcjonował dłużej, niż zakładano na początku. Przewoźnik kolejowy z Litwy skupia się obecnie na zapewnieniu możliwości dojazdu dla pasażerów i jednym z jego głównych celów jest teraz ponowne otwarcie trasy do Rygi.
Jak wcześniej donosiliśmy na łamach naszego portalu, nie dojdzie do realizacji planowanego uruchomienia bezpośredniej linii kolejowej pomiędzy Warszawą a litewskim miastem Kowno. Polskie Ministerstwo Infrastruktury wyjaśniło, że pomimo wcześniejszych ustaleń, litewska strona nie będzie w stanie dostarczyć już w grudniu tego roku wymaganych lokomotyw spalinowych do obsługi trasy między Białymstokiem a Kownem. W wyniku tych okoliczności, w harmonogramie jazdy na rok 2023/2024 planuje się utrzymanie systemu przesiadkowych połączeń Kraków – Warszawa – Mockava (Maćkowo) i Mockava – Kowno – Wilno.