Działania Sądu Okręgowego w Białymstoku w poniedziałek skupiły się na analizie ostatnich dowodów zgłoszonych przez strony w procesie dotyczącym kilkudziesięciu osób powiązanych z grupą pseudokibiców. Osoby te są oskarżone o szereg przestępstw, takich jak zarabianie na prostytucji, dokonywanie pobić, prowadzenie walk z kibicami innych zespołów czy promowanie ideologii faszystowskiej.
Sprawa toczy się przed sądem już od niemal trzech lat. Następne posiedzenie planowane jest na kwiecień i podczas niego przewiduje się zakończenie przewodu sądowego oraz końcowe wystąpienie prokuratora. W maju zaś odbędą się końcowe mowy obrony i samych oskarżonych.
Dwa szczegółowe akty oskarżenia przygotowane przez białostocki oddział Prokuratury Krajowej zostały połączone przez sąd w jedno postępowanie. Wszystko to dotyczy łącznie 46 osób związanych ze środowiskiem pseudokibiców Jagiellonii Białystok. Sprawa jest skomplikowana i wielowątkowa, ponieważ obejmuje zarzuty działania w trzech różnych grupach przestępczych w latach 2009-2013.
Osoby oskarżone są o wiele czynów, między innymi o organizowanie tzw. „ustawek” – bójek z pseudokibicami innych klubów piłkarskich, w tym również na poziomie regionalnym, promowanie ideologii faszystowskiej, a także czerpanie korzyści z prostytucji. Do zarzutów dołączone są także inne przestępstwa, jak np. nielegalne pozbawienie wolności w celu wymuszenia zwrotu zobowiązań finansowych czy rozliczeń.