Policja aresztuje czworo podejrzanych w sprawie zaatakowanego kibica belgijskiego

Złapani na gorącym uczynku, cztery osoby zostały aresztowane przez policję po brutalnym ataku na kibica z Belgii. Aresztowani zostali zatrzymani w środku nocy, a w ich posiadaniu znajdowały się kominiarki oraz kominy. Obecnie funkcjonariusze policyjni starają się ustalić stopień odpowiedzialności dwojga zatrzymanych mężczyzn oraz ich dwóch towarzyszących im kobiet.

Nocna zmiana dla służb mundurowych rozpoczęła się od alarmującej wiadomości o pobiciu mężczyzny w centrum miasta. Zgłoszenie sugerowało, że grupa belgijskich kibiców powracających z meczu Ligi Konferencji stała się celem ataku ze strony osób poruszających się bmw. Sprawcy ataku wyskoczyli z pojazdu, zbliżyli się do niczego nieświadomych kibiców i przewrócili jednego z nich na ziemię. Twarze napastników były ukryte, co dodatkowo utrudniało ich identyfikację. Napastnicy zaatakowali leżącego mężczyznę, kopiąc i bijąc go bez skrupułów. Po tym brutalnym akcie uciekli sceny przestępstwa, wracając do swojego pojazdu i oddalając się z miejsca zdarzenia. Na miejscu zgłoszenia policjanci zastali zgłaszającego oraz pokiereszowanego mężczyznę. Natychmiast wezwano pogotowie, które zabrało poszkodowanego do szpitala.

Patrol policyjny z Białegostoku nie zwlekał i natychmiast rozpoczął poszukiwania sprawców. Posiadając tylko informacje o marce samochodu i pierwszych znakach tablic rejestracyjnych, funkcjonariusze zauważyli pojazd odpowiadający opisowi. Pomimo próby ucieczki na drugi koniec miasta, kierowca został zatrzymany przez policję. W samochodzie znajdowało się dwoje mężczyzn i dwie kobiety. Okazało się, że są to 22-letni mieszkaniec Hajnówki, 21-letni mieszkaniec Białegostoku oraz dwie białostoczanki w wieku 19 i 21 lat. Dodatkowo, w pojeździe znaleziono kominiarki i kominy, a samochód nie był dopuszczony do ruchu. Wszystkie cztery osoby zostały aresztowane, a teraz służby mundurowe przyglądają się dokładnie zakresowi ich odpowiedzialności za ten atak.