Wyraźne niezadowolenie z działań rządu, które wprowadziło zamknięcie granic z Białorusią, wyrażają niektórzy przedsiębiorcy z Białegostoku. Swoje postulaty i oczekiwania wyrażali publicznie w miejscu takim jak Urząd Wojewódzki w Białymstoku.
Oprócz wprowadzenia restrykcji na przekraczanie granic z Białorusią, rząd podjął decyzję o przyznaniu rekompensat dla przedsiębiorców. W sumie do firm w regionie podlaskim trafiło ponad 8 mln zł w formie wsparcia finansowego. Jednak nie wszyscy przedsiębiorcy mieli możliwość skorzystania z tej formy pomocy. Regulacje rządowe zapewniały wsparcie tylko tym biznesmenom, którzy prowadzą działalność gospodarczą w gminach bezpośrednio dotkniętych zamknięciem przejść granicznych. W związku z tym, przedsiębiorcy z Białegostoku i powiatu białostockiego domagają się, aby również ich firmy zostały objęte pomocą.
Warto podkreślić, że Białystok był głównym punktem obsługi dla ruchu transgranicznego. Praktycznie każdego dnia na ulicach miasta można było zaobserwować samochody z białoruskimi numerami rejestracyjnymi.
Przedsiębiorcy z Białegostoku zgłaszają również, że proces przyznawania rekompensat jest niewłaściwie prowadzony. Twierdzą, że ich wnioski o pomoc są rozpatrywane w sposób uznaniowy i nie zawsze wsparcie trafia do tych, którzy najbardziej go potrzebują. Innym postulatem jest ponowne otwarcie przejścia granicznego w Bobrownikach. Wojewoda podlaski, Jacek Brzozowski, dał zapewnienia, że postulaty przedsiębiorców są analizowane.