Jeżeli prowadzisz regularny tryb życia, tzn. kładziesz się spać wieczorem, przesypiasz grzecznie całą noc i wstajesz rano, to gratulacje! Jest to bardzo zdrowy nawyk. Ale mamy też złą wiadomość: należysz do grupy ludzi, z którymi karaluchy bardzo chętnie nawiązują bliższe więzi.
Karaluch cwany jest!
I nie lubi światła dziennego, bo wie, że wtedy jest łatwym celem. Dlatego żeruje wyłącznie nocą. Jeżeli w budynku wielorodzinnym zalęgną się karaluchy, to mieszkania, w których lokatorzy prowadzą nocny tryb życia, będą najprawdopodobniej oszczędzone. Z kolei ci, którzy mają zdrowy i twardy sen, mogą przez długi czas nie zdawać sobie sprawy, że ich mieszkanie dotknęła plaga. Karaluchy wprawdzie zostawiają po sobie ślady w postaci odchodów, ale drobniutkie grudki mogą zostać pomylone łatwo z kawą lub pieprzem. Jeżeli podejrzewamy obecność w domu niechcianych insektów, to najlepszym sposobem jest nastawienie sobie budzika w środku nocy, wstanie po ciemku i zapalenie światła dopiero w kuchni. Jeśli dostrzeżemy umykające do kątów owady, wówczas wątpliwości nie ma już żadnych.
O konieczności ich wytępienia chyba nie trzeba nikogo przekonywać, gdyż owady te budzą powszechną odrazę. Nie są wprawdzie przesadnie groźne dla człowieka, niemniej ich odchody mogą zawierać niebezpieczne bakterie. Mogą zdarzać się też przypadki przenoszenia zarazków grypy, gruźlicy, czy zapalenia wątroby typu B. Samodzielne próby walki z plagą rzadko przynoszą sukcesy, ponieważ gniazdo karaluchów jest zwykle bardzo dobrze ukryte. Profesjonalne metody dezynsekcji to najskuteczniejsza forma ochrony przed karaluchami. Więcej informacji w linku: jak zwalczyć karaluchy
ABC Insekt
Białystok, ul. M.C. Skłodowskiej 3
+48 664 769 061
