W Białymstoku entuzjaści zielonych przyjaciół mieli szansę na rozszerzenie swoich domowych zbiorów lub rozpoczęcie przygody z botaniką, dzięki odbywającemu się Festiwalowi Roślin. Impreza przyciągnęła masę zwiedzających, proponując ponad 400 różnych gatunków roślin, począwszy od niewielkich kaktusów, przez rośliny do kolekcjonowania jak monstery, aż do egzotycznych palm.

Najwięcej zainteresowania cieszyły się unikalne rośliny jak alokazja variegata, monstera Thai Constellation oraz tzw. żywe kamienie. Organizatorzy festiwalu nie zapomnieli także o łatwych w uprawie roślinach, takich jak aloesy czy kaktusy, które są idealnym wyborem dla osób dopiero zaczynających swoją przygodę z ogrodnictwem.

Rośliny doniczkowe, oprócz swych estetycznych walorów, posiadają także zdolności lecznicze i relaksacyjne. Na przykład paprocie oczyszczają powietrze w pomieszczeniu. Wielu uczestników festiwalu podkreślało, że obecność roślin w mieszkaniu znacznie polepsza samopoczucie, szczególnie zimą, kiedy brakuje świeżej zieleni na dworze.

Część przychodu ze sprzedaży na festiwalu zostanie przekazana na pomoc poszkodowanym w powodzi. Uczestnicy mieli również szanse nabyć rośliny „czekające na drugie życie”.

Wiktoria Moch, jedna z osób stojących za organizacją Festiwalu Roślin, podkreśliła jak cenne mogą być rośliny w naszych domach. „Wydaje mi się, że te rośliny umilają nam czas, gdy jest zima i siedzimy w domu. Kiedy za oknem leży śnieg, to miło jest zadbać o coś w mieszkaniu, zobaczyć trochę zieleni, której na zewnątrz brakuje.”