Pomimo tego, że sezon na zbiory kurek w lesie podlaskim powinien być już w pełni, grzybiarze napotykają trudności w odnajdywaniu tych grzybów ze względu na suszę. Jarosław Jackiewicz, który prowadzi punkt skupu grzybów w miejscowości Hajnówka, przyznał, że dotychczasowe zbiory to jedynie nieco mniejsza ilość niż 6 kilogramów. Choć niedawne opady deszczu nawiedziły ten region, nie przyniosły one widocznej poprawy sytuacji.
Prezes Ogólnopolskiej Izby Przetwórców i Eksporterów Runa Leśnego, Łukasz Kazberuk, wyraził pogląd, że do momentu uzyskania obfitych zbiorów potrzeba jeszcze kilku tygodni sprzyjającej pogody. Niestety, bieżące warunki atmosferyczne nie zapowiadają szybkich poprawek.
Wbrew brakom kurek w lesie polskim, te grzyby są dostępne na półkach sklepowych. Głównym źródłem ich pochodzenia są kraje bałkańskie, co wpływa na ich wygórowane ceny. Grzybiarze z Hajnówki dodatkowo zmagają się z problemami spowodowanymi ograniczonym dostępem do lasów położonych w pobliżu granicy, które zazwyczaj są ich głównym miejscem zbierania grzybów.
Należy także pamiętać o ostrożności podczas zbierania kurek. Grzybiarze ostrzegają, że mogą one być łatwo pomylone z toksyczną lisówką pomarańczową.