Główne powody tej depopulacji to negatywny przyrost naturalny i migracje mieszkańców. Dr Dorota Wyszkowska, specjalistka z Urzędu Statystycznego w Białymstoku, zwraca szczególną uwagę na intensywność tych procesów na Podlasiu. Według niej, głównymi winowajcami są dwa zjawiska. Po pierwsze, od wielu lat obserwuje się ujemny przyrost naturalny – liczba zgonów przewyższa liczbę urodzeń. Po drugie, coraz więcej osób decyduje się na migrację.

Co więcej, różnica pomiędzy liczbą osób, które przychodzą na świat, a tymi, które odchodzą, stale się pogłębia. W 2015 roku wynosiła ona około 1,5 tysiąca osób, podczas gdy na koniec 2023 roku różnica ta wzrosła do 3,3 tysięcy. Na skutek zmiany stylu życia Polaków, rodziny zakładane są coraz później – zazwyczaj po trzydziestce, a jedna kobieta przysparza średnio mniej niż dwójkę dzieci.