Pochodzące z centralnego budżetu kraju, środki finansowe przeznaczone dla gmin w województwie podlaskim na przyszły rok mają różnorodną wartość – od skromnych nieco poniżej 5 milionów złotych dla gminy Mielnik, aż po imponujące ponad 116 milionów złotych dla Augustowa. Kwota ta to suma odpisów od podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) i podatku dochodowego od osób prawnych (CIT), oraz subwencji. Wszystko to naliczono zgodnie z najnowszymi wytycznymi.

Zarówno dane opublikowane, jak i obliczenia pokazują, że Augustów jest jedyną gminą w regionie Podlasia, nie licząc miast na prawach powiatów, której przychody z tych tytułów będą wynosić ponad 100 milionów złotych. W przeciwieństwie do tego, dochody prawie jednej dziesiątej gmin naszego województwa nie osiągną nawet sumy 10 milionów złotych. Łączna suma wyliczona dla każdego samorządu obejmuje część podatków odprowadzanych do budżetu przez osoby prywatne i firmy, oraz subwencje dla tych, których potrzeby finansowe przekraczają ich możliwości – czyli w naszych warunkach wszystkich z wyjątkiem Choroszczy i Bielska Podlaskiego. Augustów jest samorządem z największymi potrzebami, oscylującymi wokół kwoty 60 milionów złotych.

Zdecydowana większość tych potrzeb dotyczy edukacji, choć są to również największe potrzeby rozwojowe na skalę województwa. Wśród jednostek samorządowych, które mogą liczyć na najwyższe sumy, znalazły się miasta takie jak Supraśl, Bielsk Podlaski, Sokółka i Zambrów. Na czele listy gmin z największymi potrzebami ekologicznymi stoją Goniądz i Trzcianne. Zastrzeżenie musi jednak zostać zrobione – według tych obliczeń aż osiemnaście innych podlaskich gmin nie otrzyma żadnych funduszy na potrzeby ekologiczne.