Znane mieszkańcom Białegostoku jako 'spodki’, niezwykle oryginalne budynki, które pojawiły się na horyzoncie miasta pół wieku temu, właśnie przechodzą gruntowną modernizację. Położone w bliskim sąsiedztwie świątyni Świętego Rocha, ze względu na swój futurystyczny design, od razu zdobyły miano miejsc kultowych. Teraz, po upływie ponad 50 lat od ich powstania, przyszedł czas na zasłużony remont.
Proces rozbiórki i modernizacji białostockich 'spodków’ został już oficjalnie rozpoczęty. Agata Buczyłko, Kierownik Działu Administracji PIK, zapowiedziała, że po remoncie obiekty zostaną przekształcone w salę koncertową, salę konferencyjną, galerię multimedialną i przestrzeń wystawienniczą.
Te nietypowe struktury architektoniczne, którymi białostoczanie często nazywają „meksykańskie sombreros”, zostały wybudowane w rekordowo krótkim czasie – zaledwie 4 miesiące – specjalnie na Centralne Dożynki w 1973 roku.
Andrzej Lechowski, historyk, wyjaśnił, że początkowo nie było konkretnego planu co do ich przeznaczenia. Początkowo miały służyć jako miejsce spotkań dla lokalnej społeczności artystycznej. Z czasem jednak różne instytucje zaczęły je wykorzystywać na swoje potrzeby.
Obecnie niewielkie UFO w centrum Białegostoku są pod opieką Podlaskiego Instytutu Kultury. Remont ma na celu przywrócenie im dawnego blasku. Choć bryła budynków zostanie zachowana, wnętrza zostaną gruntownie zmodernizowane. Planowane jest dostosowanie obiektów do potrzeb osób niepełnosprawnych, ocieplenie budynków oraz wymiana instalacji i odnowa wystroju wnętrz.