Brutalne zabójstwo, które miało miejsce w Surażu (Podlaskie) ponad dwie dekady temu, zostało wniesione do rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy w Białymstoku. Mężczyzna oskarżony o tę zbrodnię był wówczas jedynie nastolatkiem, a jego ofiarą stała się kobieta pokrewna. W celu zatarcia śladów swojego przestępstwa, dom, w którym doszło do morderstwa, został celowo podpalony.
Mężczyzna podejrzany o dokonanie tej zbrodni został aresztowany w Stanach Zjednoczonych i po trzech latach procedur ekstradycyjnych przekazany Polsce. Pierwsza rozprawa w tej sprawie miała mieć miejsce w poniedziałek, ale została odwołana z powodu choroby sędziego. Nowy termin rozprawy wyznaczono na początek lutego.
Śledztwo dotyczące tej sprawy prowadzone było w Krakowie przez Dział ds. Niewykrytych Zabójstw – popularnie nazywany „Archiwum X”. Oddział ten powstał sześć lat temu jako część Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
Zbrodnia, której zarzuca się oskarżonemu, miała miejsce 16 lipca 2000 roku w Surażu. Oskarżony, będący bratankiem męża ofiary, jest podejrzany o dokonanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Jako że w czasie popełnienia przestępstwa miał zaledwie 15 lat, nie grozi mu dożywocie, ale kara do 25 lat pozbawienia wolności.