Sąd apelacyjny ma do przeanalizowania niemal trzydzieści apelacji, które wpłynęły w sprawie zorganizowanej grupy pseudokibiców z Białegostoku. Osoby te są oskarżone o szereg przestępstw, w tym publiczne głoszenie ideologii faszystowskiej, brały udział w nielegalnych spotkaniach zwanych „ustawkami”, popełniały rozboje oraz czerpały zyski z procederu prostytucji. Zarówno prokuratura, jak i obrona, zaskarżyły wydane wcześniej wyroki.
W lipcu poprzedniego roku Sąd Okręgowy w Białymstoku wydał wyroki skazujące 21 osób zamieszanych w sprawę. Dwóch z oskarżonych zostało skazanych na bezwzględne kary pozbawienia wolności na okres od 3 do 4 lat. Pozostałym wyznaczono kary od jednego do dwóch lat więzienia w zawieszeniu. Dodatkowo nałożono na nich grzywny w kwocie od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych oraz nawiązki. Wobec jednej osoby postępowanie zostało umorzone ze względu na upływ terminu przedawnienia.
Prokuratura postulowała o znacznie surowsze kary, dochodzące do dziewięciu lat pozbawienia wolności, podczas gdy obrońcy domagali się uniewinnienia oskarżonych.
W odniesieniu do trzech osób wyrok stał się prawomocny. Jednak w przypadku pozostałych dziewiętnastu oskarżonych wpłynęły apelacje. Prokurator zaskarżył wyrok dla wszystkich dziewiętnastu oskarżonych, natomiast obrońcy wnieśli apelacje dla dziewięciu z nich – wynika z danych udostępnionych przez biuro prasowe Sądu Okręgowego w Białymstoku do agencji informacyjnej PAP.