Sąd Okręgowy w Białymstoku podjął decyzję o skazaniu 56-letniego mężczyzny na dwa lata więzienia za udział w oszustwach metodą „na policjanta”. Dodatkowo, skazany ma obowiązek zwrócić 51 tysięcy złotych pokrzywdzonym seniorkom. Wyrok ten jest prawomocny i utrzymuje postanowienia sądu pierwszej instancji.
Przebieg przestępstwa
Według aktu oskarżenia, 56-latek z województwa pomorskiego pełnił rolę tzw. odbieraka, odpowiedzialnego za odbiór pieniędzy od ofiar. W tej sprawie, oszuści posłużyli się metodą „na policjanta”, przekonując dwie starsze kobiety, że ich oszczędności są zagrożone. Fałszywy funkcjonariusz miał zabezpieczyć gotówkę, co skłoniło seniorki do przekazania pieniędzy. Jedna z kobiet oddała gotówkę osobiście, a druga wyrzuciła ją przez balkon. Łączna suma wyniosła 51 tysięcy złotych.
Proces sądowy i wyrok
Na pierwszym etapie postępowania, oskarżony przyznał się do winy, wyraził skruchę i chęć naprawienia szkody. Sąd pierwszej instancji uznał, że jego czyny stanowią ciąg przestępstw, wymierzając mu karę dwóch lat więzienia oraz obowiązek naprawienia szkody.
Apelacje stron
Obie strony złożyły apelacje dotyczące wysokości kary. Obrona wnioskowała o jej złagodzenie do 1,5 roku więzienia, natomiast prokurator postulował zwiększenie do 4 lat ze względu na recydywę i znaczną szkodliwość społeczną czynów. Sąd odwoławczy uznał te apelacje za bezzasadne, podtrzymując pierwotny wyrok.
Uzasadnienie decyzji sądu
Sędzia Ewa Dakowicz argumentowała, że zachowanie oskarżonego w sądzie pierwszej instancji nie odzwierciedlało autentycznej skruchy, a jedynie próbę złagodzenia kary. Podkreśliła, że sąd rejonowy uwzględnił zarówno okoliczności łagodzące, jak i obciążające, a wysoka społeczna szkodliwość tego typu oszustw jest oczywista. Sędzia zaznaczyła także, że ofiary, jako osoby starsze i łatwowierne, stały się łatwym celem dla oszustów.
Wnioski i przestrogi
Sędzia Dakowicz zwróciła uwagę na potrzebę zwiększenia świadomości społecznej, szczególnie wśród osób starszych, które mogą paść ofiarą podobnych przestępstw. Podkreśliła wagę ostrożności w kontaktach z obcymi oraz konieczność uświadamiania o potencjalnych zagrożeniach związanych z nadmiernym zaufaniem. W kontekście wyroku uznano, że kara dwóch lat więzienia jest adekwatna do popełnionego przestępstwa.
To wydarzenie przypomina o konieczności czujności i edukacji na temat zagrożeń związanych z oszustwami, które mogą dotknąć każdego, niezależnie od wieku czy doświadczenia.
