Stosowna i stanowcza interwencja grupy obserwatorów doprowadziła do wycofania z ruchu drogowego kierującego pod wpływem alkoholu. Mężczyzna, którym okazał się być 41-letni mieszkaniec Ukrainy, siadał za sterami nieznacznie pijany. Posiadając w swoim systemie ponad 2 promile alkoholu, mógłby teraz zmierzyć się z karą do trzech lat pozbawienia wolności.
Poprzedniej nocy, na jednej z arterii przebiegających przez serce miasta Białegostoku, czwórka młodzieńców zarejestrowała niepewny sposób jazdy volkswagena. Kiedy samochód ten zatrzymał się na skrzyżowaniu, przeciwdziałali kontynuacji jego jazdy poprzez zabranie kluczyków do pojazdu. Skierowali również informację o całym zajściu na numer alarmowy. Przybyłe na miejsce służby mundurowe stwierdziły, że operator pojazdu był w stanie nietrzeźwości. Kontrola alkomatem ujawniła, że 41-letni kierowca miał we krwi więcej niż 2 promile alkoholu.
Zarządca utracił uprawnienia do prowadzenia pojazdu, a po wytrzeźwieniu zostanie mu postawiony zarzut. Może mu grozić kara do trzech lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz pokaźna grzywna. Jego samochód został zabezpieczony i przeniesiony na strzeżony parking policyjny. Wskazać należy, że prawidłowy odruch świadków pomógł uniknąć potencjalnego dramatu na drodze.