Działania IPN na białostockim cmentarzu wojskowym: odkrycie grobów ofiar terroru komunistycznego

W piątek Instytut Pamięci Narodowej zakończył drugi etap poszukiwań na terenie cmentarza wojskowego w Białymstoku. Celem tych działań było odnalezienie miejsc pochówku tych, którzy mogli paść ofiarą terroru komunistycznego. Spoczywające tam szczątki dziesięciu osób wskazują, że na terenie tego cmentarza znajdują się jamy grobowe zawierające zbiorowe mogiły. Kolejny etap prac planowany jest na następną wiosnę.

Pierwsze informacje o tym, iż na terenie cmentarza wojskowego w Białymstoku mogą być pochowane ofiary represji komunistycznych, pojawiły się w 2017 roku. Dzięki staraniom pracowników białostockiego oddziału IPN udało się dotrzeć do pierwszego świadka i zdobyć początkowe dane z archiwów.

Przygotowania do poszukiwań trwały kilka lat. W połowie października przystąpiono do sondażowych wykopów w jednym z korytarzy cmentarza, zadbano jednak o to, aby nie naruszyć już istniejących miejsc pochówku. Badania wykazały, że w tej części alejki znajduje się ponad 20 jam grobowych. Pierwsze pięć z nich zostało przebadane, co pozwoliło na odnalezienie szczątków dziewięciu osób. Podczas czterodniowych prac, które zakończyły się w piątek, odkryto kolejny szkielet.

Do tej pory udało się przeprowadzić szczegółowe badania siedmiu jam grobowych. Zidentyfikowano również mogiły żołnierzy z 1920 roku – powiedział PAP Bogusław Szczepan Łabędzki, główny specjalista ds. poszukiwań i identyfikacji IPN w Białymstoku. Cmentarz wojskowy w Białymstoku powstał właśnie w celu pochówku polskich żołnierzy z 1920 roku. Jedyne miejsca pochówków znaleziono jednak nie tam, gdzie spoczywają żołnierze, ale w jednej z alejek cmentarza.

„Planujemy skonsultować z lokalnymi władzami możliwość uporządkowania terenu po zakończeniu prac, być może już podczas etapu prac zaplanowanego na wiosnę” – dodał Łabędzki. Zgodnie z planem kolejny etap prac ma potrwać co najmniej trzy tygodnie.