Po okresie letniego zastoju, rynek mieszkaniowy w Białymstoku znów nabiera tempa. Powrót studentów oraz ograniczona dostępność nowych mieszkań przyczyniły się do ponownego wzrostu cen. Wzrost ten jest zauważalny od września, co wynika z dynamicznego popytu i ograniczonej podaży.

Analiza aktualnych cen mieszkań w Białymstoku

Maj był miesiącem przełomowym, z rekordową podażą wynoszącą około 630 mieszkań, głównie z nowych inwestycji. Wpływ takiej ilości ofert na rynek wtórny spowodował chwilowy spadek cen. Jednakże, w obliczu rosnącego zapotrzebowania, we wrześniu ceny ponownie zaczęły rosnąć, osiągając średnią 8 900 zł za metr kwadratowy, co oznacza wzrost o 0,37 proc. w porównaniu z sierpniem.

Wahania cen w różnych dzielnicach

Według danych Narodowego Banku Polskiego, kupujący mają możliwość negocjacji, co skutkuje różnicą około 1000 zł między ceną ofertową a transakcyjną na korzyść nabywców. Z analizy portalu SonarHome wynika, że Zawady to obecnie najdroższa dzielnica Białegostoku. Cena metra kwadratowego tutaj wynosi niemal 10 700 zł, przewyższając średnią miejską o około 1800 zł. Dla kontrastu, Zielone Wzgórza pozostają najtańszą opcją z ceną około 7 300 zł za metr kwadratowy, co jest o 1500 zł mniej niż średnia w mieście.

Trendy na rynku nieruchomości w Białymstoku

Białostocki rynek nieruchomości pokazuje wyraźne oznaki ożywienia. Pomimo wcześniejszych spadków cen, obecny trend wskazuje na ich stabilizację i potencjalny wzrost. Dla potencjalnych kupców oznacza to korzystne warunki zakupowe, co może mieć pozytywny wpływ na rozwój rynku mieszkaniowego w najbliższym czasie.

Z perspektywy kupujących, obecne warunki rynkowe są sprzyjające, co z kolei może przyczynić się do dalszego rozwoju sektora nieruchomości w Białymstoku.